Sprawdzanie stanu elementów
układów elektrycznych w samochodzie
Warto również mieć na uwadze, procesy zachodzące na połączeniach wtykowych i stykach przełączników. Efektem korodowania powierzchni stykowych jest wzrost oporności instalacji elektrycznej w samochodzie, co skutkuje mniej efektywnym działaniem odbiorników. W praktyce objawia się to na przykład mniej intensywnym świeceniem żarówek.
Sprawdzanie działania alternatora
Sprawdzenie kondycji alternatora wcale nie jest trudne. Aby to zrobić należy podłączyć miernik do przewodu alternatora i masy. Różnica napięć wskazana na mierniku powinna wynosić nie mniej niż 13,8V i nie więcej niż 14,3V. Jeśli jest za mała albo za duża, alternator należy wymienić lub zregenerować. Sprawdzenia alternatora nie należy lekceważyć, jeśli jednak nie wiesz, jak to zrobić, przyjedź do nas. Sprawdzenie trwa dosłownie kilka minut, a alternator jest źródłem życia dla akumulatora. Bez ładowania, akumulator straciłby całą pojemność w bardzo krótkim czasie, dlatego roli alternatora nie można lekceważyć.
Sprawdzanie zużycia akumulatora
Nie bez przyczyny akumulatory odmawiają posłuszeństwa głównie zimą. Na mrozie ich parametry mogą spaść nawet o połowę. Warto więc sprawdzić akumulator w wykwalifikowanym serwisie samochodowym, zanim zdecydujesz się na kupno nowej baterii. Sprawdzając stan naładowania akumulatora poprzez pomiar napięcia, łatwo i szybko można określić jego kondycję . Wartość spoczynkowa napięcia (a więc przy wyjętym kluczyku ze stacyjki, najlepiej mierzona po całonocnym postoju) powinna wynosić nie mniej niż 12,4 V. Wszystkie niższe wartości oznaczają niedoładowanie. Jeśli stwierdzimy niedoładowanie warto również sprawdzić napięcie ładowania, występujące po włączeniu silnika. Jego wartość nie może być niższa od 13,8 V ani wyższa od 14,8 V. Wszelkie odchyłki wskazują na uszkodzenie obwodu ładowania (np. awarię regulatora napięcia alternatora). Bardzo często to właśnie z niesprawności obwodu ładowania lub korozji połączeń elektrycznych biorą się problemy akumulatora, który sam z siebie mógłby funkcjonować prawidłowo.
Pomiary stanu naładowania akumulatora
Prawidłowo stan określa się areometrem, mierząc gęstość elektrolitu (1,28 g/cm³ to pełne naładowanie, a poniżej 1,25 g/cm³ akumulator wymaga doładowania). Areometr można kupić w sklepie motoryzacyjnym już za kilkanaście złotych. Gdy nie ma dostępu do cel z elektrolitem, można tylko zmierzyć napięcie spoczynkowe. Powinno wynosić ponad 12,4 V (gdy jest mniej, akumulator trzeba podładować). Pomiar napięcia jest mniej dokładną metodą, ale jedyną w akumulatorach żelowych czy hermetycznych. Uwaga! Napięcie spoczynkowe określi tylko aktualny stan naładowania akumulatora, a nie stopień zużycia baterii.
Wymiana akumulatora bez wcześniejszego naładowania i sprawdzenia pod obciążeniem może być niepotrzebnym wydatkiem.
Nie należy mylić testera obciążeniowego z "testerem" za kilkadziesiąt złotych, zwykle wpinanym do gniazda zapalniczki. Nowoczesny tester kosztuje zwykle od blisko 1000 zł w górę i z racji ceny mają go głównie wyspecjalizowane warsztaty.
Na rynku są testery elektroniczne mierzące tak zwaną konduktancję, przy minimalnym obciążeniu. Jest to alternatywna metoda oceny kondycji akumulatora wobec testera obciążeniowego.